Spakujemy zamówienie w ciągu 24h 🚚

  Szybka dostawa z DHL & InPost

0

Kategorie


Ulubione


Bluszczyk kurdybanek - właściwości lecznicze, działanie, zastosowanie i przeciwwskazania - zdjęcie

22.12.2023

10 min. czytania

Bluszczyk kurdybanek - właściwości lecznicze, działanie, zastosowanie i przeciwwskazania

Łacińska nazwa Glechoma pochodzi od greckiego słowa glechon, oznaczającą antyczną nazwę mięty poleja, którą na bluszczyk przeniósł Linneusz. Z kolei nazwa gatunkowa pochodzi od hederaceus, co znaczy podobny do bluszczu. Nazwa zwyczajowa kurdybanek pochodzi od kurdybanów, czyli garbowanych skór bogato zdobionych różnorodnymi ornamentami o motywach roślinnych, jak liści akantu, winorośli, bluszczu i bluszczyku. Z uwagi, że bluszczyk ma długie pędy z okrągłymi i błyszczącymi, jakby wytłaczanymi listkami, przejął w ludowym języku nazwę od kurdybanów.

Występuje również pod nazwami bluszcz, ptasie główki oraz gundram. Według Rostafińskiego (1900) słowo bluszcz odnosi się do pełzania rośliny po ziemi, ptasie główki z powodu kształtu owoców stojących na długich szypułkach, a gundram od niemieckiego Gunderum. Znany również pod nietypowymi nazwami jak hedgemaid oraz zaroślana dziewczynka. W źródłach staropolskich opisywany na Śląsku jako kondratek/kondrotek, w Karpatach Zachodnich jako kudroń/kudrun/kudron a na terenach zamieszkanych przez ludność ukraińską w Karpatach Wschodnich jako kocimonda/kocimunda.

Z innych ludowych nazw należy wymienić bluszczyk ziemny, bluszcz zimowy, bluszcz świni, bluszcz poziemny, kurdyban, obłożnik, płożnik, kudrunek, kurwanek, kurwotek, kołtunnik, kocimorda, ziele świętego Piotra oraz maj.

Bluszczyk kurdybanek - skąd pochodzi?

Gatunek występujący w całej Europie, w umiarkowanych strefach Azji oraz na Syberii. Zawleczony do Ameryki Północnej, również się tam zadomowił. W Polsce jest gatunkiem pospolitym w całym kraju, w górach występuje po regiel dolny.

Rośnie zarówno na stanowiskach słonecznych jak i umiarkowanie zacienionych, na glebach świeżych i wilgotnych. Rośnie w zaroślach, przydrożach, na wilgotnych łąkach i skrajach pól, często w zbiorowiskach ruderalno-okrajkowych. W uprawach rolnych oraz ogrodach jest pospolitym chwastem. Występuje w lasach liściastych, łęgach, łęgach wierzbowo-topolowych, jak również w wilgotnych grądach, buczynach i lasach lipowo-jaworowych. Występuje również w zbiorowiskach bylin na okrajkach i w prześwietleniach świeżych i wilgotnych lasów.

Bluszczyk kurdybanek i jego typowe cechy

Bylina drobna, delikatna, naga lub skąpo owłosiona, z pełzającą łodygą długości 10-40 cm, zakorzeniającą się w węzłach. Posiada czworokątne i wznoszące się pędy. Liście zimotrwałe, ustawione nakrzyżlegle. Blaszka liściowa kształtu nerkowatego do sercowatookrągławego, długości 1-4 cm i brzegiem karbowana. Od spodniej strony często barwy fioletowoczerwonej.

Kwiaty w pachwinach środkowych i górnych liści, zebrane po 1-3 w jednostronne nibyokółki. Korona zrosłopłatkowa, dwuwargowa o barwie niebieskofioletowej a w gardzieli purpurowo nakrapianej. Kwitnie od kwietnia (maja) do lipca. Owocem jest rozłupnia składająca się z czterech rozłupek (orzeszków) barwy brunatnej. Gatunek zapylany przez owady, a nasiona rozsiewane są przez mrówki.

Co zbieramy? Bluszczyk kurdybanek

Surowcem zielarskim jest ziele bluszczyku, które prowadzi się na początku kwitnienia rośliny i polega na ścinaniu całych ulistnionych pędów. Z uwagi, że bluszczyk często rośnie wśród innych traw, przed rozłożeniem do suszenia należy zioło oczyścić z innych gatunków roślin. Suszymy rozłożone w cienkich warstwach w miejscach suchych, przewiewnych i zacienionych. Prawidłowo zebrane i wysuszone ziele powinno składać się z ulistnionych i ukwieconych pędów, barwy naturalnej.

Co zawiera bluszczyk kurdybanek?

Ziele bluszczyku zawiera 6-7% garbników, substancję goryczkową – glechominę, ponadto cholinę, saponiny, żywice, flawonoidy, polifenole, kwasy rozmarynowy i ferulowy, sole mineralne i śladowe ilości olejku eterycznego.

Bluszczyk kurdybanek w mitach, legendach i na ludowo

W lecznictwie zioło jest stosowane od średniowiecza. Pochodząca z XII w., św. Hildegarda z Bingen przypisywała mu zbawienny wpływ na bóle głowy, a także jako panaceum na „szumy w uszach”. W dziele Physica pisze „Bluszczyk jest bardziej ciepły niż chłodny, jest suchy i ma też pewną moc barwników… A kto wraz z ługiem często używa go do mycia głowy, ten pozbywa się z niej wielu chorób… Komu zaś głowę nękają złe soki, tak że dają znać o tym jego uszy, niech zagotuje bluszczyk w wodzie i po wyciśnięciu obłoży sobie na ciepło głowę… A kto w piersiach i wokół piersi ma bóle… niech położy ugotowany ciepły bluszczyk na pierś, a poczuje się lepiej”.

Istnieje również teoria, że roślina ta odegrała znamienną rolę w zwycięstwie Jana III Sobieskiego podczas Odsieczy Wiedeńskiej 1683 roku. Według legendy król nakazał swoim żołnierzom pić napar z bluszczyku. Wierzono, że napar zwalczał tyfus, dodatkowo wzmacniał siły życiowe, dodawał żołnierzom siły i hartu ducha oraz przyspieszał gojenie się ran. 

Znany bawarski, katolicki ksiądz i propagator ziołolecznictwa, Sebastian Kneipp w XIX wieku zalecał picie herbatki ze świeżego lub suszonego ziela w chorobach płuc, przy malarii oraz chorobach dróg moczowych.

W medycynie ludowej stosowano go na różne dolegliwości. W powiecie żywieckim krążyła opowieść, że ziele ma na końcu korzonek ugryziony, bo ugryzł go cierpiący na zęby lub ból w boku św. Piotr, zapewne z zalecenia Chrystusa. Odtąd ziele to nazywano zielem św. Piotra i był stosowany przeciw bólowi zębów. Ponadto był używany przy bólach głowy, przy problemach górnych dróg oddechowych, a także do picia i płukania jamy ustnej i gardła. Odwar z liści bluszczyka oraz macierzanki służył zarówno do płukania ust, jak i lekarstwo na kaszel oraz przeciw zaflegmieniu.

Suchym zielem i korzeniami okadzano w chorobie zwanej kołtunem (gośćcem). Ponadto gryziony korzeń miał pomagać przy boleściach wewnętrznych. Zaparzony służył na bolący brzuch, a odwarem z niego truto tasiemca (solitera). Jego liście były przykładane na rany, ponadto był lekiem przeciw wszelkim naroślom i wrzodom oraz stosowane jako zioło uspokajające.

W znanym lekarskim dziele Compendium Medicum Auctum (1719) zalecano ciepły sok z bluszczyka „puszczać w ucho” w celu leczenia głuchoty. Z kolei Witold Doroszewski w Słowniku języka polskiego (1958), największym słowniku polszczyzny przytacza cytat „Jeśli mam biegunkę, to na nią jest korzeń kuklik, a jeśli pryszczycę – to kurdybanek”.

Na co bluszczyk kurdybanek?

We współczesnym lecznictwie ziele bluszczyka jest stosowane jako środek wpływający korzystnie na układ trawienny, zwiększający wydzielanie soków żołądkowych i żółci, poprawiający apetyt, ułatwiający trawienie i przyswajanie pokarmów. Dlatego jest stosowany na nieżyt żołądka i jelit, brak łaknienia, wzdęcia, biegunka, bóle jelitowe i wątrobowe, zmniejszone wytwarzanie żółci i pomocniczo w kamicy żółciowej. Ponadto wykazuje właściwości przeciwbakteryjne i pomaga w detoksykacji organizmu, poprawia pracę układu oddechowego oraz jest stosowany przeciw zatruciu ołowiem. Ze względu na działanie ściągające, przeciwzapalne i przeciwbakteryjne zewnętrznie używa się bluszczyku do sporządzania odwarów dezynfekujących do przemywania ran i w chorobach skóry jak trądzik, owrzodzenia, oparzenia czy blizny.

Inne zastosowanie - Bluszczyk kurdybanek

  • jako przyprawa do mięs i do zup ze względu na miły korzenny zapach i smak,
  • w okolicach Krakowa ziele to święci się w dniu M. B. Zielnej,
  • roślina miododajna, o miodzie jasnożółtym, a także ozdobna i pastewna, gdyż jako pasza zwiększa mleczność krów,
  • w weterynarii odwar z solą podany krowom poprawiał mleko, ponadto stosowany na biegunkę flegmistą u cieląt oraz jako środek przeciw zatrzymaniu moczu u koni,
  • jest jednym z dziewięciu ziół, z których w części regionów Niemiec gotuje się tradycyjną „zupę wielkoczwartkową”,
  • często ujęty w twórczości Elizy Orzeszkowej, m.in. Chwile (1901), Wiedźma (1921), Ostatnie Nowele (1921), a także w Sklepach Cynamonowych (1934) Bruno Schulza,
  • w Kalendarzu Lubelskim Na Rok Zwyczajny 1903 - „Zielna” (Z podań ludowych) Kossakowskiej

(…) Marya i Syneczek wyszli na łąkę — tu znów koniczyna w słońcu się pali, płoną żórawienoski, goździki i stokrocie; białe powoje otwarły kielichy, bluszczyk drży leciutko... Jakaś niewiasta z dzieckiem schorzałem stanęła na łące — zdziwiona, kwiatki maleństwu pokazuje. Dziecko podniosło główkę, do kwiatków rączyny wyciąga, uśmiech ma na bladej twarzy. — Rwijcie, mówi Najświętsza Panna — dużo pomiędzy niemi jest ziół leczących (…).

Sprawdź ofertę naszej apteki!

Nie trać czasu i energii na stanie w kolejce w aptece. Przejdź na naszą stronę apteki internetowej już teraz i ciesz się korzyściami zakupów online.

Przejdź do apteki

  • Biegański J. 1948. Ziołolecznictwo. Nasze zioła i leczenie się nimi. ST. JAMIOŁKOWSKI & T. J. EVERT. Łódź: 121-122.
  • Červenka M., Feráková V., Háber M., Kresánek J., Paclováa L., Peciar V., Šomšák L. 1993. Świat roślin, skał i minerałów. Praca zbiorowa. Oficyna Wydawnicza MULTICO, Warszawa: 296.
  • Hirscher P. 2006. Leczymy się i gotujemy ze św. Hildegardą. Receptury i recepty ze średniowiecznego klasztoru. Instytut Wydawniczy Pax. Warszawa: 46-47.
  • Kujawska M., Łuczaj Ł., Sosnowska J., Klepacki P. 2016. Rośliny w wierzeniach i zwyczajach ludowych. Słownik Adama Fischera. Polskie Towarzystwo Ludoznawcze Wrocław: 89-90.
  • Augustyn A. 2020. Bluszczyk kurdybanek nie tylko dla żołnierzy. https://www.pracowniaziol.pl/bluszczyk-kurdybanek-nie-tylko-dla-zolnierzy/ Dostęp 14.10.2023r.
  • Łuczaj Ł. 2007. Zapomniane dzikie rośliny pokarmowe południa Polski – czyściec błotny, paprotka zwyczajna, bluszczyk kurdybanek i ostrożeń łąkowy. Materiały z konferencji Dzikie rośliny jadalne – zapomniany potencjał przyrody. Przemyśl-Bolestraszyce 13.09.2007: 183-199.
  • Mikołajczyk K., Wierzbicki A. 1999. Zioła źródłem zdrowia. Oficyna Wydawniczo-Poligraficzna „ADAM” Warszawa: 46-48.
  • Muszyński J. 1954. Ziołolecznictwo i leki roślinne (Fitoterapia). Państwowy Zakład Wydawnictw Lekarskich. Warszawa: 116.
  • Ożarowski A. 1976. Ziołolecznictwo. Poradnik dla lekarzy. Praca zbiorowa pod red. Aleksandra Ożarowskiego. PZWL Warszawa: 118-119.
  • Witkowska-Żuk L. 2008. Atlas roślinności lasów. MULTICO Oficyna Wydawnicza Warszawa: 387.
Jacek Wojtas

technik nauk przyrodniczych

Jacek
Wojtas

O Autorze

Absolwent leśnictwa na Wydziale Leśnym SGGW w Warszawie, a także podyplomowo Systemów Informacji Przestrzennej na Wydziale Leśnym oraz Zarządzania Jakością w Przedsiębiorstwie na Wydziale Zarządzania AGH w Krakowie. Uczestnik licznych kursów i szkoleń. Autor publikacji w literaturze branżowej.

Wykształcenie, szeroka wiedza botaniczna oraz doświadczenie kierunkowe, pozwolą przybliżyć czytelnikowi i zrozumieć mu zagadnienia związane z wykorzystaniem roślin w profilaktyce zdrowotnej. Prywatnie pasjonat komiksu, entomologii i jeździectwa. Kinoman, miłośnik piękna i trudnych wyzwań. 

Inne publikacje

Szukasz porady farmaceuty?

Farmaceuta odpowie na Twoje pytanie w zakresie zdrowia, doboru leków lub ich dawkowania.

Zapytaj farmaceutę
fancy image

Zostaw adres e-mail i bądź na bieżąco z nowościami i poradami z zakresu zdrowia.

Artykuły zamieszczone na blogu apteki internetowej Codzienna nie stanowią porady medycznej, ani opinii farmaceuty, lekarza lub dietetyka dostosowanej do indywidualnej sytuacji pacjenta. Udostępnione informacje stanowią jedynie generalne zalecenia, które nie mogą stanowić wyłącznej podstawy do stosowania określonej terapii, zmiany nawyków, dawkowania produktów leczniczych, itp. Przed podjęciem jakichkolwiek działań mających wpływ na życie, zdrowie lub samopoczucie należy skontaktować się z lekarzem lub innym specjalistą, w celu otrzymania zindywidualizowanej porady.

Strona korzysta z plików cookies, dzięki temu działa poprawnie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Cookies.